Wojna. Historie z Ukrainy

Ukraińcy opowiadają, jak żyją na wojnie

„Pocisk artyleryjski trafił w nasze mieszkanie w Mariupolu. Nie wiadomo, czy w czasie ataku była tam nasza babcia. Od dwóch tygodni nie mam kontaktu z rodziną”,  Kateryna Radyk, 21 lat, Mariupol — Kijów

„Pocisk artyleryjski trafił w nasze mieszkanie w Mariupolu. Nie wiadomo, czy w czasie ataku była tam nasza babcia. Od dwóch tygodni nie mam kontaktu z rodziną”, Kateryna Radyk, 21 lat, Mariupol — Kijów

  „Przypadkowo dowiedziałam się z portali społecznościowych, że pocisk artyleryjski trafił w nasze mieszkanie w Mariupolu i ono spłonęło. Moja babcia mogła być w mieszkaniu.  Prosiliśmy ją, żeby zeszła do schronu, ale nie wiadomo, czy była tam w momencie ataku....
„Jesteśmy tutaj właśnie dlatego, że jest to niebezpieczne. Aby uniknąć niebezpieczeństwa. Jesteśmy tu, by bronić Kijowa”, Eugenia Zakrewska, prawniczka, wojowniczka obrony terytorialnej, Kijow

„Jesteśmy tutaj właśnie dlatego, że jest to niebezpieczne. Aby uniknąć niebezpieczeństwa. Jesteśmy tu, by bronić Kijowa”, Eugenia Zakrewska, prawniczka, wojowniczka obrony terytorialnej, Kijow

  Illustrated by Daria Borodenko   Prawniczka Eugenia Zakrewska ma 38 lat, wcześniej poszła do obrony. Wiedziała, że ​​będzie bronić Kijowa, jeśli wybuchnie wojna na pełną skalę. „Trenowałam z obroną terytorialną od kilku miesięcy i wiedziałam, gdzie jechać...
„Nie wiadomo, co jest bezpieczniejsze — pozostać bez jedzenia w domu czy jechać pod ostrzałem”, Anastasia Starostenko, 29 lat, Mariupol — Kijów — Iwano-Frankiwsk

„Nie wiadomo, co jest bezpieczniejsze — pozostać bez jedzenia w domu czy jechać pod ostrzałem”, Anastasia Starostenko, 29 lat, Mariupol — Kijów — Iwano-Frankiwsk

  29-letnia Anastasia Starostenko już prawie tydzień nie wie, czy jej rodzice żyją. Zostali w okupowanym Mariupolu. W sobotę 5 marca udało się z nimi skontaktować: rodzice powiedzieli, że nie mają zapasów żywności, zbierają deszczówkę na potrzeby techniczne, a w...