Wojna. Historie z Ukrainy
„Wyciągałam dzieci spod gruzów, kiedy ze mnie ciekła krew”, Julia Matvienko, 33 lata, Czernihów
„Pocisk artyleryjski trafił w nasze mieszkanie w Mariupolu. Nie wiadomo, czy w czasie ataku była tam nasza babcia. Od dwóch tygodni nie mam kontaktu z rodziną”, Kateryna Radyk, 21 lat, Mariupol — Kijów
„Będę bardziej przydatny tutaj. Gdzie mam się udać?”, Oleksandr Zaklecki, 43 lata, Kijów
„Do nas weszli Rosjanie, pokazali broń i powiedzieli, że potrzebują kluczyków do samochodu”, Anastazja, 22 lata, Trościaniec
„Swoje marzenia straciliśmy w jeden dzień”, Lija, 32 lata, Czernihiw – Warszawa
„Każda podróż może być drogą w jedną stronę. Ale mam raka – i tak umrę ”, Ołeksandr Drimanow, 46 lat, Krzywy Róg
„Rosyjscy wojskowi gwałcą kobiety, a martwych po prostu wyrzucają do śmieci. Wchodzą do piwnic, gdzie się chowają ludzie, i ich rozstrzeliwują” – Anastasja Taran, 30 lat, Irpień-Lwów
„Po mieście były rozrzucone ciała oraz części ciał, w samochodach – rozstrzelani ludzie. Po prostu mieliśmy szczęście”, Uliana Pczolkina, lat 38, działaczka społeczna, prezenterka, mistrzyni świata z Para Karate, miasto Bucza
„W pobliżu cerkwi spadła mina obok żony i dzieci, która nakryła ich wszystkich naraz”, Serhij Perebyjnis, 43 lata, Irpień
„Ranna babcia – czy ona nazistką, banderowcem? Tak być nie powinno”, Oleksij Bożko, 25 lat, Charków
